Od najmłodszych lat kocham wodę. Urodziłem się w Kołobrzegu i całe wakacje bawiłem się w Bałtyku.
Tata zabierał mnie na żagle, do wodnych parków rozrywki.
Tata jest absolwentem Technikum Morskiego w Kołobrzegu choć urodził się w Łodzi, jak sam mówi w ,,łodzi,, - to zobowiązuje.
Pierwsze moje zawody to rok 2005 i pierwszy medal lecz nie złoty.
Lubię być najlepszy więc zacząłem treningi by móc rywalizować z najlepszymi.
Wspólne ciężkie treningi łączą ludzi, uczą szacunku do pracy.
Jednocześnie pozwalają poznać wiele osób, zaprzyjaźnić się z nimi.
Moje marzenie to olimpijskie złoto.
Tata powtarza mi, że bez marzeń świat by nie istniał.
Mam nadzieję, że wiara w sukces i ciężka praca pozwolą mi osiągnąć cel.